Wracają długie pochmurne wieczory, więc warto zadbać by nasze M było jeszcze bardziej przytulne tej zimy.

Dziś polecam Wam skupienie się na sypialni w stylu vintage. W zimne, pochmurne wieczory wtulenie się w przepełnioną dodatkami, bogactwem barw i faktur rozgrzeje niejednego zmarzlucha.

Vintage jest bardzo wdzięcznym stylem. Pozwala łączyć ze sobą przeciwieństwa. Możemy w nowoczesne wnętrze wprowadzić stylizowany mebel, bądź dodatek np. wyszperamy z domu babci Możemy również nowe meble celowo postarzyć, stylizując na wzór z minionych epok. Trzeci ze sposobów pozwala we wnętrzu z historią wprowadzić nowoczesne dodatki.

Bogactwo łączenia materiałów, struktur mebli i dodatków pozwala bawić się formą, kształtem w najlepszym tego słowa znaczeniu nadając wnętrzu wyjątkowy i niepowtarzalny charakter. Umożliwia też wykorzystanie i odnowienie starych mebli.

Oto kilka przepięknym sypialni, w których idealnie połączono stare z nowym, proste łóżko z bogato zdobionymi komodami i odwrotnie prostotę Skandynawii z wystylizowaną ramą łóżka. Wszystko w otoczeniu dużej ilości dodatków, pledów, poduch, kocy, lamp, ramek i pamiątek. Urzekają mnie belki na suficie, dodające wnętrzu charakteru.

Wytworny żyrandol, pastele i niezwykły zagłówek łóżka w formie postarzonego drewna to wyrazistość vintage!

Poniższa sypialnia mimo, że mroczna, to jest piękna, a wykorzystanie starych drzwi to nowatorski zabieg.

Vintage to również gra kolorów, łączenie wielu barw, a także wykorzystywanie prostych pastelowych mebli z metalowymi dodatkami.

Mnie wszystkie urzekają swoim charakterem, a która z sypialni przypadła Wam do gustu najbardziej?

Autor: MK

Źródło: pinterest.com.