Lekko, przyjemnie czyli poniedziałkowe inspiracje na wnętrza.

11:21

Witajcie,

Kolejny tydzień zaczynamy bardzo przyjemnym tematem. Dziś będzie lekko i przyjemnie, a to za sprawą wnętrz które przygotowałam dla Was.

Nie każdy ma możliwości, również te finansowe na prze-aranżowanie swojego M, ale z pewnością każdy marzy o przytulnym, klimatycznym i pięknym wnętrzu.

Wystarczy niewielki gadżet, kilka trików poprzez urozmaicenie dodatków, zabawę kolorem, umieszczenie we wnętrzu czegoś własnoręcznie zrobionego by nadać mu nowego charakteru.

Wybrane wnętrza to przede wszystkim zabawa formą, kształtem , kolorem, dodatkiem. Pledy, fantazyjne poduchy, oryginalne połączenia materiałów, łączenie starego z nowym, wyszperanych lekko poniszczonych pamiątek to gwarancja udanego pomieszczenia.

Spójrzcie na niesymetrycznie zawieszone ramki z pozoru niepasującymi do siebie wzorami, kontrowersyjnie żółtą obudowę kominka w zestawieniu ze zniszczoną drabiną czy zebrę w postaci dywanu. Czy to mogło się udać? A jednak udało się i wygląda bardzo smacznie!

Kolejna garść inspiracji to fantazyjny stołek jako gustowny dodatek, przecudne gwiazdkowe niebo nad dziecięcym łóżkiem, obłędny regał na książki łączący dwie niezależne przestrzenie. Bardzo podoba mi się wykonanie ściany z surowych desek pomalowanych na biało. Jeszcze gdy samodzielnie wykonane - tym większa jest satysfakcja. Jeśli nie macie pomysłu na dekorację wnętrza i nie wiecie jakiego rodzaju fotografie dobrze sprawdzą się w waszym M skuście się na plakaty oprawione w formie obrazów.

Biel i czerwona cegła to ponadczasowe i urzekające za każdym razem połączenie. Do tego zieleń i czerń subtelnie przemykają się w dodatkach. Klasyk! Uwielbiam! Ale ta fantazyjna lampa w otoczeniu szarości, bieli, poduch to bardzo smaczny zestaw. Ostatnio choruję na robótki ręczne i szykuje się samodzielne wydzierganie poduch. Wygląda pięknie i idealnie oddają charakter szczególnie skandynawskich wnętrz, które są mi bardzo bliskie. A ten niezwykły sufit jednej z restauracji to dzieło sztuki! Piękny!

Naturalne drewno i rośliny to duet idealny. Dodatki w postaci świec czy lampy do ciekawe ożywienie wnętrza. A może przekonuje Was połączenie różnych krzeseł przy jednym stole? Nowe ze starym, designerskie z tradycyjnym? Zapewniam, że zabieg ten będzie udany i oczaruje nie jednego gościa!

Ach ta paleta, zawsze gdzieś się przemyci. Tym razem dyskretnie. Niewielka dostawka do pięknego fotela. Kolejna garść inspiracji to przemycenie w salonie czerwieni, przez niektórych uważanej za zbyt odważną i narzucającą. Dla mnie to kolor idealny. W zestawieniu z czernią, bielą, szarością...Mmm. A może skusicie się ścianę w gresie? Albo żyrandol ze sztućców? Jeśli nie macie możliwości posiadania prawdziwego kominka w swoim M, a biokominek Was nie satysfakcjonuje to może obudowa wypełniona garścią świec??