Bardzo często spotykam w internecie negatywne komentarze na temat wnęk na drewno przy kominku. Głównymi powodami dla których inwestorzy nie decydują sie na takie rozwiazanie to walory estetyczne. Boją się mocno brudnej wnęki oraz robaków, kurzu i pajęczyn. 

Umówmy sie, że pajęczyny to mamy w każdym kącie jesli nie sprzątamy :)

Sama posiadam taką wnękę i mam kilka powodów, by twierdzić inaczej. Po pierwsze mieszkam w domu juz 4 lata i nigdy nie zauwazylam robali, podejrzewam, że zależy to od mocno wysuszonego drewna. Pewnie jest to rownież kwestia tego, że drewno przyniesione z drewutni stoi jeszcze kilka dni w garażu zanim włożę je do wnęki. Po drugie - brudna wnęka. Owszem nie da sie tego uniknąć, natomiast bez przesady, nie ma dramatu, poniżej specjalnie zrobiłam zdjecia z bliska mojej wnęki. Mozna taka wnękę wymalować na jakis ciemny kolor lub wyłożyć lakierowaną płytą mdf. 

No i po trzecie - mnie się bardzo podoba :) czyli pełni funkcje ozdobną. 

A co, jeśli ktoś nie chce takiej wnęki? Pozostają nam przeróżne kosze na drewno z których de facto i tak bedzie obsypywał sie brud wokół nich.

Inne rozwiazanie? Nie posiadać miejsca na drewno tylko w razie potrzeby przynosić kilka kawałków do paleniska. 

Oczywiście to moje doświadczenia z wnęka na drewno, może macie jakieś inne praktyczne rozwiązania? Jeśli tak to podzielcie się - chętnie usłyszę :) 

Dobrego dnia

Martyna